23 grudnia 2016

Niecałe 2 tygodnie temu ukazała się długo wyczekiwana druga edycja systemu Basic Impetus. Autorem zasad jest Lorenzo Sartori, który od 10 lat rozwija serię obejmującą okres od starożytności, przez średniowiecze i renesans aż po barok.



Gry na mechanice Impetus'a nie pretendują do bycia pełnymi symulacjami pola walki. Są dość abstrakcyjne, pewne zagadnienia, jak choćby statystyki jednostek, rodzaje szyków czy mechanizmy poruszania się etc. dość mocno uproszczono, ale dzięki temu otrzymujemy system, w który gra się płynnie, jest dynamiczny i pełen zwrotów akcji (jak na standardy systemów dotyczących dużych bitew i liniowego uszykowania oddziałów), a do tego zapewniający odpowiedni poziom balansu między omnipotencyjną świadomością gracza, a nie w pełni przewidywalnym zachowaniem się jednostek.

Basic Impetus jest jeszcze bardziej uproszczony i parę ciekawych elementów "klasycznego" Impetus'a zostało pominiętych lub ograniczonych, np. wielokrotne aktywacje, testy dyscypliny i działania w reakcji na poczynania przeciwnika. To, co zostało, stanowi jednak doskonały szkielet, który może służyć jako wprowadzenie do bardziej skomplikowanych zasad, albo jako samodzielna lekka i szybka gra. Na tym drugim aspekcie będę chciał się skupić przez najbliższe miesiące.

20 grudnia 2016

Wczoraj miałem okazję pierwszy raz zagrać w Basic Impetus 2.0 - nową edycję uproszczonej wersji Impetus'a. Parę bitew w pierwszą edycję za mną, ale dla kolegi Noska była to pierwsza styczność z systemem. Na strony konfliktu wybrałem Kartaginę i Rzym, który z braku posiadanych modeli składał się z legionistów służących w czasach Juliusza Cezara. Mówią, że "nie w dzień Rzym zbudowano", więc może kiedyś doczekam się swoich Rzymian z odpowiedniego okresu.
Yesterday I had the opportunity to play Basic Impetus 2.0 for the first time - a new edition of a simplified version of Impetus. I had few battles in the first edition, but for my friend Nosek it was the first contact with this wargame. For adversaries I chose Carthage and Rome, the latter, due to lack of models, consisted of legionnaires serving in the times of Julius Caesar. They say that "Rome was not built in a day", so maybe in the future I will be able to field the Romans from the period of Punic Wars.

W BI2 listy armii są dość proste i składają się z 8-15 jednostek. Do tego każda armia ma 3 opcje, którymi może urozmaicić swoją rozpiskę. W przypadku Kartaginy skorzystałem z takiej możliwości. Wymieniłem doświadczoną jazdę punicką i weteranów Hannibala, a nieco mniej doświadczoną kawalerię, zwykłych włóczników libijsko-fenickich i podstawkę słoni.
The army lists in BI2 are quite straightforward and consist of 8-15 units. Additionally every army has 3 options, which can spice it a bit. In the case of Carthage I took advantage of the opportunity. I replaced the experienced Punic cavalry and some Hannibal's veterans for a little less experienced cavalry, Liby-Phoenician spearmen and elephants.

17 grudnia 2016

Sukces pierwszej krucjaty był wielkim wydarzeniem militarnym, religijnym jak i społecznym. Podbijając Lewant założono 4 struktury państwowe - królestwo Jerozolimy, księstwo Antiochii oraz hrabstwa Trypolisu i Edessy - ale odpływ większości uczestników wyprawy zostawił je na granicy przetrwania. Jednym ze sposobów powiększenia dostępnej siły zbrojnej było zakładanie zakonów rycerskich. Powstawały one na bazie istniejących już bractw przyklasztornych i zakonów szpitalnych, jak Szpitalnicy, Lazaryci, Krzyżacy, . Jedynie Templariusze powstali od początku jako zakon czysto militarny służący obronie pielgrzymów.
Wkrótce oddziały zakonne stały się permanentną i najważniejszą częśćią chrześcijańskich armii w Ziemi Świętej. Wbrew powszechnej opini nie stanowili zbieraniny fanatyków, ale karne, świetnie wyszkolone jednostki. Dzięki ciągłym walkom z muzułmanami zdawali sobie sprawę z ich mocnych i słabych stron.
Dzięki licznym nadaniom ziemskim (również w Europie) zakony rosły w siłę. W krótkim czasie idea zakonów rycerskich przeniosła się w inne części świata - do Hiszpanii i w rejon morza Bałtyckiego, gdzie wciąż silna była obecność pogańskich Słowian.

Wśród zakonów można wymienić:
Zakon Rycerzy Jerozolimskiego Szpitala św. Jana Chrzciciela (Szpitalnicy, Joannici, Kawalerowie Maltańscy) - Jeden z najpotężniejszych zakonów, wiele późniejszych zakonów wcielono później w ich szeregi.
Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona (Templariusze) - Równie potęzni co Joannici, rozwiązani w początkach XIV wieku z zarzutami herezji.
Zakon Najświętszej Maryii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (Krzyżacy) - Założony w trakcie III krucjaty przez mieszczan z Bremy i Lubeki. W przeciwnieństwie do Templariuszy i Joannitów, które przyjmowały w swe szeregi rycerstwo z całej Europy, Krzyżacy byli zorientowani na Niemców.
Zakon Calatrawa (Kalatrawersi) - Zakon założony dla obrony miast strzegącego drogi między Toledo a Kordobą (Templariusze nie podjęli się tego zadania). Nie wymagał od swoich członków potwierdzenia rycerskiego pochodzenia i wszyscy bracia byli też pełnymi kanonikami cysterskimi.
Zakon św. Łazarza (Lazaryci) - Zajmował się opieką na trędowatymi (jako jedyna organizacja w średniowieczu), ale szybko przekształcił się w zakorn rycerski.
Zakon św. Jakuba z Compostelli (Zakon Santiago) - Powstały na bazie bractwa strzegącego pielgrzymów zmierzających do miasta Compostella. Był najpotężniejszym zakonem na ziemiach hiszpańskich. W ramach reguły służyć w nim mogli żonaci.
Zakon Rycerzy z Montesy - Powstały, by zabezpieczyć dobra na terenie Aragonii należące do Templariuszy, po rozwiązaniu tego zakonu.
Pruscy Rycerze Chrystusowi (Bracia Dobrzyńscy) - Zakon oparty na regule Templariuszy założony w początkach XIII wieku do ochrony Mazowsza i Kujaw przed najazdami pruskimi. Później włączony w ramy Zakonu Krzyżackiego. Jedyny zakon powstały na ziemiach polskich.
Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie (Bożogrobcy) - Mały zakon zrzeszający rycerzy z najlepszych domó Europy. Głównym celem była ochrona Grobu Pańskiego w Jerozolimie.
Zakon św. Tomasza z Akki - Założony przez Ryszarda Lwie Serce, skupiał rycerstwo Angielskie.

14 grudnia 2016

Maurowie to zachodnie określenie na Muzułmanów osiadłych w Afryce Północnej, Hiszpanii oraz na Sycylii i południu Półwyspu Apenińskiego.
Kiedy Islam rozprzestrzeniał się z arabskich pustyń, wciągnął w swe szeregi inne ludy. Północna Afryka, a później prawie cały Półwysep Iberyjski (bez wizygockich twierdz w górach na północy), dostała się pod arabskie i berberyjskie panowanie. Inwazja na tereny dzisiejszej Francji została powstrzymana bitwą pod Poitiers, kiedy Karol Młot pokonał wojska muzułmańskie i zmusił je do ucieczki za Pireneje.
W wyniku konfliktów wewnętrznych prężny kalifat Kordoby (będącej obok Konstantynopola największym miastem ówczesnej Europy) uległ podziałowi na mniejsze księstwa (tzw. taify), które walczyły w równym stopniu ze sobą na wzajem, jak i Chrześcijanami z północy. Odpowiedzią na zagrożenie ze strony rozwijającej się rekonkwisty było wezwanie Almorawidów z Afryki, którzy pokonali wojska królestwa Kastylii w walnej bitwie pod Sagrajas i siłą zjednoczyli część muzułmańskich księstw. Później z kolejną "odsieczą" zza morza przyszli Almohadzi - radykalna berberyjska sekta (którą najlepiej oddać bandą Mutatawwi'a).
Na potrzeby SAGI geopolitykę możemy pominąć. Ważne by pamiętać, że podział Islam-Chrześcijaństwo nie był jedynym czynnikiem odróżniającym swój czy wróg. Sojusze przybierały najprzeróżniejsze formy, ziemie (a z nimi mieszkańcy) przechodziły z rąk do rąk, a służba lenna nie ograniczała się do wyznawców jednej religii, czego najlepszym przykładem jest El Cid, który przez wiele lat służył dla taify Saragossy. Pozwala nam to na wystawienie bardzo różnorodnej bandy, gdzie niemal dowolnie możemy mieszać jednostki chrześcijańskie i muzułmańskie.

12 grudnia 2016

[This post, and some following later, is without translation. I'd like to explain some SAGA nuances to players in Poland, as the popularity of this great game grows, but due to unusual mechanics it's quite difficult to understand and remember all rules]


Czołem!

SAGA zyskuje na popularności (a przynajmniej odnoszę takie wrażenie), co bardzo mnie cieszy, bo to cudownie miodny system. Zaletą gry jest konstrukcja mechaniki, która czyni z SAGĘ jednocześnie przyjemną w rozgrywkach domowych, jak i odpowiednią na turnieje. Niestety wspomniana mechanika nie należy do najłatwiejszych - bardzo ważna jest odpowiednia kolejność zagrywania akcji, a wielu zdolności można użyć zaledwie w kilku momentach tury.
Z tego powodu ruszam z cyklem artykułów, gdzie będę przybliżał zasady (coś dla nowych graczy) oraz zwracał uwagę na te mniej oczywiste.
Dla większej jasności słowa-klucze jak Fatigue czy Attack Dice zostawiam w oryginale, inne bardziej generyczne jak Tura, Faza, Aktywacja etc. tłumaczę, bo za dużo angielskich słów czyni tekst nieczytelnym.

06 grudnia 2015

Frostgrave nęci coraz bardziej, zbliżająca się zima tylko to potęguje (przeprowadzka poza Warszawę skutkuje tym, że rankiem zdarza mi się wyjść w padający śnieg). Z tej okazji tereny, które do tej pory zbierały tylko kurz, postanowiłem nieco ośnieżyć.
Frostgrave seduces more and more, the upcoming winter only intensifies this feeling (consequence of moving out of Warsaw are morning with falling snow). On this occasion I've decided to frost terrains that have so far collected only dust.





 


 

23 września 2015

  Niemal równo 2 lata temu byłem na konwencie gier bitewnych w Hamburgu, gdzie moją uwagę przykuła fantastycznie wykonana zimowa makieta pełna żołnierzy z epoki napoleońskiej. Zwykle dla tego okresu modele walczą ramię w ramię zgrupowani w duże oddziały reprezentujące bataliony i dywizje, tutaj jednak każdy zapodstawkowany był pojedynczo. Do tego nie wyglądali jak na paradzie - wszyscy okutani w płaszcze, na nogach szmaty, część nawet bez broni - ot, odwrót Wielkiej Armii spod Moskwy.
  Almost exactly two years ago I was at a wargaming convention in Hamburg, where my attention was caught by fantastically made winter table full of soldiers from the Napoleonic era. Normally for this period models are fighting shoulder to shoulder grouped in large units representing battalions and divisions, but here everyone were based individualy. Moreover, they didn't look like on parade - all bundled in coats, with rags on their feet, some even lacking any weapons - just retreat of the Grand Army from Moscow.

21 września 2015

  Dzielnych wojowników spod znaku Półksiężyca ci u mnie dostatek, ale w większości grzecznie leżą niepomalowani w pudełkach. Co jakiś czas nabieram jednak ochoty na malowanie figurek o bogatej kolorystyce i wtedy Maurowie trafiają na stół w większych ilościach. Podobnie było tym razem, kiedy jednocześnie malowałem 25 modeli.
  I've got dozens of brave warriors from the sign of the Crescent, but usually they just stay in boxes in their unpainted state. However, from time to time, I urge to paint figures with rich colors so the Moors come onto table in larger quantities. This time was similar and I've finished 25 models. 

23 maja 2015

 Jakiś czas temu postanowiliśmy wraz z Yorim założyć blog poświęcony wyłącznie naszym rozgrywkom w Muskets & Tomahawks. Na jego łamach chcemy prezentować wszystko, co z wargamingiem w tych realiach związane: pomalowane modele i makiety, pomysły na scenariusze i raporty z bitew, recenzje, informacje historyczne etc. Pomalutku staramy się wypełnić go treścią i mam nadzieję, że będzie odbywało się to w miarę regularnie.
 With my friend Yori we have decided some time ago, to set up a blog dedicated solely to our games in Muskets & Tomahawks. On its pages we want to publish everything on wargaming subject related to this period: painted models and scenery, ideas for scenarios and after action reports, reviews, historical information, etc. Gradually we are filling it with content, and I hope interesting post will be found quite regularly.

Clash in the Wilderness

 


 Przy okazji wrzucę też zajawkę zdjęciową z naszej dzisiejszej gry (bo nie każdy kliknie link powyżej, a może zainteresują ich zdjęcia). Spora potyczka między Anglikami a Francuzami z udziałem Indian po obu stronach. Zapowiadało się dobrze, ale ponieśliśmy druzgoczącą porażkę.
  By the way I show a photo-teaser of our today's game (cause not everyone would use the link above and photos could entice them). A large skirmish between the English and the French with the participation of Indian allies on both sides. It looked good at first, but we suffered a crushing defeat.

Surprise attack on British party



21 maja 2015

 Post będzie krótki, więcej napisze, jak już skończę wszystkich dwunastu. Na razie 5 łuczników firmy Artizan Design (wszyscy moi Maurowie są od tego producenta), którzy z powodzeniem mogą walczyć w Hiszpanii, Północnej Afryce czy Sycylii. Szykowani z myślą o SADZE, ale załapią się na Lion Rampant, a także inne skirmishe. Ostatnio podjarałem się wychodzącym w czerwcu Frostgrave i pewnie znajdą zatrudnienie u jakiegoś czarodzieja.
 Post will be short, I'm going to write more, when I finnish all twelve. So now 5 archers from Artizan Design (all my Moors are from them), who could fight in Spain, North Africa or Sicilly. Painted for SAGA, but useful in Lion Rampant and other skirmishes. Recently I'm intrigued with Frostgrave and they would be hired into some wizard retinue.


 

Copyright 2010 Kadzikowo.

Theme by WordpressCenter.com.
Blogger Template by Beta Templates.