03 września 2013

Ostatni wpis był dawno, dawno temu. Nie znaczy to jednak, że nic od tego czasu nie robiłem. Wprost przeciwnie. Po prostu nie było czasem okazji, niekiedy aparatu, a zdarzało się, że i zwykłych chęci brakło, by wrzucić efekty pracy. Jak zwykle rozgrzebałem kilka projektów i nie zanosi się, bym je szybko skończył.
The last post was published a long time ago. This doesn't mean that I've done nothing since then. There was simply no occasion, sometimes lack of camera, and even absence of desire to show effects of work. As usual I've started several projects and it looks like, they won't be finished soon.

Opisywany w tym wpisie stół jest na szczęście wyjątkiem :) Zrobiłem go chyba 2 lata temu pod kątem Umbry Turris, stąd dość nietypowe wymiary: 70x70 [cm] (jakieś 28x28 cali). Kiedy rok później chciałem go ostatecznie wykończyć zdarzył się mały wypadek: zatkała mi się farbka Vallejo i zamiast udrożnić kanalik szpilką, ściskałem buteleczkę na siłę. W końcu cały wkraplacz wyleciał i farba rozprysła się po całym stole, zostawiając piękne białe smugi. Wydawało mi się, że stolik pójdzie do śmieci, ale bezpiecznie przeleżał na zapleczu Wilczej.
Table, described in this entry, is fortunately an exception :) I made it two years ago for Umbra Turris wargame, hence the rather unusual dimensions: 70x70 [cm] (about 28x28 inches). One year later I wanted to ad a final touch and little accident happened: Vallejo paint was choked and instead of uchok it with a pin, I  squeez the bottle with all my strength. Funnel flew out and paint splashed all over the table, leaving a beautiful white streaks. It seemed to me that the table will go to waste, but it safely lay at the back of the Wargamer on Wilcza.

29 marca 2013

Aby nadać krajobrazowi pola bitwy nieco koloru przydaje się woda. Już jakiś czas temu zabrałem się za małe bajorko. Przyciąłem odpowiedni kawałek tektury i zapiaskowałem brzegi oraz małe fragmenty gruntu na środku. W takim stanie przeleżało to około pół roku.
Water is very usefult to give landscape of the battlefield a bit of color. Some time ago I started making a small puddle. I cut a piece of cardboard and put some sand on  edges and small pieces of land in the middle. It's been stored in this state for about half a year.

27 marca 2013

Następne na warsztacie znalazły się płoty. To chyba mój ulubiony element terenu! Są proste w budowie, łatwe w przechowywaniu i w transporcie, ciężko je zniszczyć, na polu bitwy nie przeszkadzają za bardzo, bo są małe, więc wszędzie można je wcisnąć i dopasować, dodają +50 do wyglądu stołu oraz do możliwości taktycznych naszych sił.
Next on the workbench were fences. This is probably my favorite part of terrain! They are easy to build, easy to store and transport, hard to damage, don't "overcowd" battlefield, because are small and fit everywhere, add +50 to the look of the table and to tactical capabilities of our forces.

21 marca 2013

Jak już Yori przy okazji prezentacji Mohawków napisał, zabieramy się za tematykę wojny francuskiej indiańskiej na terytorium Ameryki Północnej (Jeden z teatrów działań Wojny Siedmioletniej - zasadniczo pierwszej wojny światowej, gdzie walki odbywały się w Europie, Ameryce i Azji. Szalenie ciekawy okres i pewnie kilka wyłącznie historycznych postów jeszcze zdążę popełnić)
W tej chwili czekamy jeszcze na zamówione figurki. Yoriemu nie wyszedł test Siły Woli i kupił sobie nie planowanych Indian z Conquest'a.

Yori have just said during inauguration of the Mohawks we are going to take some action in a French Indian War in North America (one of the Seven Years War operations theathre - essentially the truly first World War, where the fighting took place in Europe, America and Asia. Extremely interesting time, and probably I will make a few historical posts about it)
At the moment we are waiting for ordered Northstar miniatures. Yori failed Willpower test and bought not planned Indian from Conquest.

11 lutego 2013

Zakończyłem pracę nad pierwszą Battlegroupą falangitów dla armii Ptolemeuszy do systemu Field of Glory. Figurki pochodzą z firmy Old Glory, piki zrobione z kopi do Ogniem i Mieczem. Pochylone sarissy z jednej strony wyglądają efektownie; widać napór formacji na nieprzyjaciela. Z drugiej utrudniają dostawienie się do przeciwnika. Zwłaszcza podstawki jazdy mają z tym problem.
I have finished the first Battlegroup of phalangites for the Ptolemaic army for the Field of Glory. Miniatures are from the Old Glory, pikes made ​​from lances of By Fire and Sword. Leaning sarissas look impressive, you can see the pressure on the enemy formation. On the other hand, placing them to fight with other bases is a hell. Especially cavalry have a problem with it.

08 lutego 2013

Kiedy Hannibal wrócił do Afryki i starł się pod Zamą ze Scypionem Afrykańskim, wcielił w szeregi swojej armii nieco łuczników numidyjskiego pochodzenia. Postanowiłem, że również u mnie zagrzeją miejsca.
Równie przydatni będą do czysto Numidyjskiej armii, chociaż występowali w niewielkiej ilości w stosunku do oszczepników. Tradycja łucznicza nie była zbyt rozpowszechniona na zachodzie Morza Śródziemnego.
When Hannibal returned to Africa and clashed with Scypio Africanus at Zama, he put into ranks of his army, some archers of Numidian origin. I decided that I will use them also.
They will be equally useful in pure Numidian army, although they occured in a small number in relation to the javelinmen. The tradition of archery is not common in the west of the Mediterranean.

05 lutego 2013

Planowałem rozbudowę armii Kartagińskiej, nie sądziłem jednak, że pokuszę się o zrobienie de facto miejskiej milicji. Przy bogactwie jakie oferuje ta armia; Celtiberach, wojownikach z Kampanii, Italiotach czy nawet greckich najemnikach wydawało mi się, że nigdy nie zrobię oddziału ze zwykłych obywateli Kart Hadesh. A jednak :) Uległem opcji rozgrywania bitew w Afryce, której sztandarowym przykładem jest Zama, ostatnia bitwa Hannibala w obronie ojczystego miasta. Dodatkowe opcje to również możliwe wojny z Persją z jej Królem Królów Yorim. Moje rozrastające się imperium patrzy bowiem łapczywym okiem, ku Cyrenajce, a później połakomię się może i o piramidy :)
As I planned expansion of the Carthaginian army, I did not think that I make some urban militia. With the wealth offered by the army; Celtiberians, warriors of the Campania, or even Italiots or Greek mercenaries, seemed to me that I will never make some ordinary citizens of Hadesh cards. :) But I subject the options of battles in Africa, which a key example is Zama, Hannibal's last battle in defense of their native city. Additional option is also a possible war with Persia with the King of Kings Yori. My sprawling empire looks with envy toward the Cyrenaica, and maybe even on the pyramids :)

29 stycznia 2013

Ostatnio na blogu lekka cisza, ale wkrótce ruszę z przytupem. Życie to niestety nie tylko figurki i prawie cały czas poświęcić musiałem tej jego bardziej przyziemnej stronie. Nawet w pracy nie udało się nadrobić wiele, bo remanent etc.
Recently the blog is quite silent, but soon I'm going to make something spectacular. Unfortunately, life is not just about miniatures and most of the time I had to spend with more mundane stuff. Even in work I could not make up for a lot, because the inventory etc.

Miałem jednak wystarczająco dużo czasu, by przemyśleć nieco o nowych projektach :) Tak oto urodził się pomysł spróbowania swych sił w rzeźbieniu.
But I had enough time to think a bit about the new projects :) Thus was born the idea to try myself in sculpting.

08 stycznia 2013

Po włócznikach przyszedł czas na wsparcie dalekiego zasięgu. Kusznicy służą w luźniejszym szyku i nie posiadają tarcz (które prawie całkowicie zasłaniają widok od frontu na włóczników), więc mamy tutaj większą różnorodność póz: 3 strzelające i 3 ładujące. Wszyscy bez wyjątku pozbawieni są pancerzy, jedynie kilku posiada hełmy. Obróbka poszła szybciej, bo nie trzeba nawiercać dłoni, doklejać włóczni i tarcz.
Spearmen need some long range support. Crossbowmen serve in more loose formation and don't hide behind shields (which cover up front of the spearmen), so we have more variation in poses: 3 aiming and 3 loading. All of them lack armour, only few have helmets. Preparing was faster, because I didn't have to drill hands, glue spears and shields.

07 stycznia 2013

Jakieś dwa tygodnie temu dorwałem wreszcie w swoje łapki krasnoludy w skali 15mm firmy nomen omen 15mm.pl :) Czym prędzej zabrałem się do pracy nad nimi; na pierwszy ogień poszli włócznicy.
Po usunięciu lini podziału trzeba było jeszcze nawiercić prawe dłonie. Nie sprawiło to najmniejszych kłopotów, bo są naprawdę masywne i 1mm wiertło nadaje się do tego idealnie. Jako włócznie wykorzystuję szpilki ze spłaszczoną kombinerkami końcówką.
Two weeks ago I finally got 15mm dwarves from polish company 15mm.pl :) As soon as possible I've started to work on them; first I've prepared spearmen. After removing mold lines I drilled holes in hands. It was easy work, hands are very chubby and 1mm drill fits perfect. As spears I usually use pins with end oblate using pliers.

Malując, starałem się zachować spójność kolorystyczną, ponieważ włócznicy mają służyć jako milicja miejska. Większość ciała zajmują kolczugi, jedynie tarcze nadawały się do jakiejś unifikacji. Jako kolory główne wybrałem niebieski i pomarańczowy + dodatkowo żółty. Bardzo je lubię i fajnie ze sobą wyglądają.
While painting I tried to keep the color consistency, because spearmen will serve as a town militia. Larger part of bodies is covered in chainmail, so only shields had use to make some unification. As main colors I've used blue and orange + additional yellow. I like them very much and they look cool together.

04 stycznia 2013

Rok 2013 już od kilku dni u nas gości, co stanowi dobry moment na podsumowanie i określenie planów na przyszłość.
Year 2013 is with us for a while, which is a good time to make summary of the last year and take some future plans.

W zeszłym roku udało się [Last year I achieved]:
  • Rozwinąć DBA. Skończeni Numidowie, Iberowie, Galowie i Rzymianie po reformach Mariusza. Brakuje kilku obozów, ale to kwestia pomalowania.
  • 700 punktów Armii Kartagińskiej do Field of Glory i w miarę regularne granie. System bardzo mi przypadł do gustu i na pewno jeszcze kilka armii do niego przygotuję. Przy okazji jestem w stanie wystawić 6-krotną armie Kartaginy do DBA :)
  • Projekt Sukcesorzy (wraz z Bezą, Ciszą i Yorim) ma się dobrze, nie jestem jednak nawet w połowie.
  • Ogniem i Mieczem zacząłem rozwijać zarówno pod kątem Tatarów jak i Turków, co skutkuje tym, że  u każdej strony brakuje mi sporo wojska. Minimalne podjazdy jestem jednak w stanie wystawić :)
  • Develop DBA. I've finished Numidians, Iberians, Gauls and Romans after the reforms of Marius. Missing a few camps, but they are almost ready just some paitning.
  • 700 points worth Carthaginian army for Field of Glory and regular play. This system appeal to me and certainly I will prepare a few more armies. Additionaly, I am able to put 6-times size of Carthage in DBA :)
  • Project Successors (with Beza, Cisza and Yori) was doing well, but i'm not even in half.
  • Ogniem i Mieczem (By Fire and Sword) began to grow both in terms of the Tartars and Turks, which results in the lack of troops for armies of both nations. I'm able to make minimal skirmish options only :)

03 stycznia 2013



Kontynuując opis bitwy...
Continuing description of battle....



Hiszpańscy Scutarii obu stron rzucili się na przeciwnika. Ci na usługach Kart Hadesh zaatakowali hoplitów na lewym skrzydle, ich pobratymcy służący za sycylijskie złoto ruszyli na Galów. Wiele się mówi o odwadze iberyjskich najemników, musiałem jednak trafić na niedoświadczoną zbieraninę żółtodziobów. Po trwającym chwilę boju moi Hiszpanie zostali złamani i pierzchli w kierunku obozu. Iberowie walczący dla Syrakuz okazali się równie mało bitni, ale przynajmniej ustali dostając spore straty. W końcu jednak i oni podkulili ogony i uciekli.
Spanish Scutarii of both sides pounced on the enemy. These serving Kart Hadesh attacked hoplites on the right wing, their brethrens fighting for Sycilian gold charged Gauls. Iberian courage is famous, but I must have hire inexperienced bunch of youngbloods. After shorth fight my Spaniards were broken and run away to camp. Iberians fightings fo Syracuse were similary bad warriors, but they stood a bit longer taking heavy casualties. In the end even they turned tails and flied.

 

Copyright 2010 Kadzikowo.

Theme by WordpressCenter.com.
Blogger Template by Beta Templates.